Dynamiczne zmieniające się warunki pracy w ostatnich miesiącach skłoniły wiele krajów europejskich do poszukiwania innowacyjnych rozwiązań w zakresie organizacji czasu pracy. Wśród nich, skrót normalnego tygodnia pracy staje się popularnym trendem. W lutym 2024 roku, niemieckie firmy postanowiły przetestować ideę czterodniowego tygodnia pracy, nie obawiając się potencjalnych negatywnych skutków dla wynagrodzeń i produktywności ich pracowników. Niemal równocześnie, Hiszpania ogłosiła plany skrócenia tygodniowej liczby godzin pracy z 40 do 38,5, co również wskazuje na europejskie tendencje do redukcji wymiaru czasu pracy. Zdaniem ekspertów z platformy Preply, ten trend będzie nabierał coraz większego znaczenia.
Niemieckie doświadczenia z czterodniowym tygodniem pracy
Od lutego 2024 roku, 45 niemieckich firm zdecydowało się przeprowadzić sześciomiesięczny eksperyment z czterodniowym tygodniem pracy, przy zachowaniu pełnych wynagrodzeń dla swoich pracowników. Inicjatywa ta jest częścią globalnego ruchu, inicjowanego przez organizację 4 Day Week Global, która już wcześniej przeprowadziła podobne projekty w takich krajach jak USA, Kanada czy Wielka Brytania. Wyniki tych eksperymentów były jednoznaczne – pracownicy nie tylko stawali się bardziej produktywni, ale także wykazywali większe zadowolenie ze swojej pracy.
Bieżące badanie prowadzone w Niemczech może stać się kolejnym etapem, który przyczyni się do zmienienia przepisów. Już niemal cała Europa kieruje się w stronę skracania czasu pracy. W Niemczech ta tendencja jest szczególnie silna. Przeciętny Niemiec już teraz pracuje tygodniowo o pięć godzin krócej od Polaka – komentuje Sylvia Johnson, ekspert ds. umiejętności językowych i międzykulturowych w Preply.
Redukcja czasu pracy jako sposób na zmniejszenie stresu i wypalenie zawodowe
Eksperymenty prowadzone przez 4 Day Week Global zdecydowanie potwierdzają, że skrócenie czasu pracy przyczynia się do obniżenia poziomu stresu i zwiększenia efektywności pracowników. Przykładem może być firma Microsoft w Japonii, która odnotowała 40% wzrostu efektywności po wprowadzeniu czterodniowego tygodnia pracy. Wyniki badań przeprowadzonych m.in. przez University of Cambridge oraz Boston College w firmach działających na terenie Wielkiej Brytanii również wskazują na pozytywne skutki redukcji czasu pracy. Aż 40% badanych pracowników zauważało znaczące zmniejszenie stresu, a ponad 70% odczuwało mniejsze objawy wypalenia zawodowego po skróceniu tygodnia pracy o 20%.
Co ciekawe, badania przeprowadzone w Polsce przez Nationale-Nederlanden pokazują, że jesteśmy jednym z najbardziej zestresowanych narodów w Europie. Według raportu „Dobrostan psychiczny w pracy” aż 75% pracowników w Polsce doświadcza stresu zawodowego, a 70% zmaga się z symptomami wypalenia.
Reagując na te wyzwania, niektóre kraje europejskie, takie jak Hiszpania, wprowadzają regulacje mające na celu skrócenie czasu pracy. W styczniu, hiszpański rząd ogłosił plany wprowadzenia tygodniowego czasu pracy wynoszącego jedynie 38,5 godziny, z planami dalszej redukcji do 37,5 godziny do roku 2025. Decyzja ta ma na celu wsparcie obywateli w osiąganiu lepszej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.
Obserwując europejskie tendencje i doświadczenia innych krajów, Polska mogłaby rozważyć wprowadzenie podobnych inicjatyw w celu zmniejszenia stresu i wypalenia zawodowego wśród swoich obywateli. Przeciwdziałanie tym problemom nie tylko może przyczynić się do poprawy zdrowia psychicznego i większego zadowolenia z wykonywanej pracy, ale także do zwiększenia ogólnej produktywności na rynku pracy.
Redukcja czasu pracy w Polsce – wizja czy rzeczywistość?
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej obecnie rozważa możliwość wprowadzenia skróconego czasu pracy do 35 godzin tygodniowo lub wprowadzenia modelu czterodniowego tygodnia pracy. Pomimo tego, realizacja takich zmian w kontekście polskiego biznesu napotyka na wiele przeszkód.
Herbapol Poznań jako pierwsza firma w Polsce ogłosiła przejście na czterodniowy tydzień pracy. Jednak według badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego, połowa polskich przedsiębiorstw uważa, że taki model pracy nie nadaje się do specyfiki ich działalności. Eksperci z platformy Preply zauważają, że zmiana ta wymagałaby dogłębnych analiz ekonomicznych, organizacyjnych, ale również kulturowych w podejściu do pracy.
„Barometr Polskiego Rynku Pracy” firmy Personal Service pokazuje, że tylko 29% Polaków popiera pomysł czterodniowego tygodnia pracy, a głównym argumentem przeciw jest obawa o potencjalną utratę dochodów. Jest jednak ciekawe, że młodszy przedział wiekowy, 25-34 lat, częściej dostrzega potencjalne korzyści wynikające z takiego rozwiązania.
„Najnowszy raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego jedynie potwierdza, że w Europie systematycznie ogranicza się czas pracy. Europejczycy, zwłaszcza młodzi, nie chcą spędzać całego życia w biurze. W firmach z innych krajów strategie skupiające się na wellbeing pracowników to już norma. Chodzi nie tylko o sam czas pracy, ale także o jej elastyczność. Jest to istotne z punktu widzenia polskich firm, które chcą przyciągnąć pracowników z innych krajów, aby zrozumiały, jak ważne staje się dbanie o ich dobrostan. Zadowolony pracownik to pracownik produktywny i lojalny” – zauważa Sylvia Johnson z Preply.
Czy Polska pójdzie w ślady Europy Zachodniej?
W Polsce debata na temat skracania tygodnia pracy nie jest jeszcze tak silna jak w innych krajach europejskich. Jednak zmiany zachodzące na scenie europejskiej mogą stanowić inspirację do rozważenia podobnych działań w kraju. Skrócenie czasu pracy może przynieść korzyści zarówno pracownikom, jak i pracodawcom, zwiększając efektywność i satysfakcję z pracy oraz poprawiając równowagę między życiem zawodowym a prywatnym.
Czy Polska dołączy do grona krajów, które eksplorują nowe modele organizacji czasu pracy? Tego nie wiadomo, ale doświadczenia Niemiec i Hiszpanii z pewnością dostarczą cennych wniosków i mogą przyczynić się do przyszłych decyzji w tym zakresie.